"Gliwickie Metamorfozy" - Stowarzyszenie na Rzecz Dziedzictwa Kulturowego Gliwic

 

 

Finał Tall Ship Races 2013 - reportaż

Gliwiczanie uczestniczyli

opracowanie i zdjęcia: Ewa Hordyniak

 

   www.gliwiczanie.pl

 
   Tegoroczny urlop podporządkowałam wielkiej imprezie , która miała ponownie po 5 latach odbyć się w Szczecinie - finały Tall Ship Races. Korzystnie się złożyło, że imprezę zapowiedziano na 3-6 sierpnia, a ja urlopuję się zawsze w sierpniu. Ponadto w zachodniopomoskiem nie byłam nigdy - można pozwiedzać przy okazji. 
   Impreza zapowiadała się hucznie - najbardziej martwił mnie dojazd do miasta i kwestia parkowania - mieszkałam ok 60 km od Szczecina, a z powodów różnych zawirowań byłam sama. Na szczęście z samochodem. Na dzień "0" wybrałam sobotę, 3-go. Wtedy było uroczyste otwarcie, najwięcej imprez, zapowiedziano udostępnienie żaglowców klasy A do zwiedzania. Wiedziałam że centrum miasta będzie zamknięte dla ruchu, epicentrum imprez to Wały Chrobrego z nabrzeżem i cała Łasztownia. Zaplanowałam dzień chytrze, i po pobudce o 5:30 już o 7 rano zajechałam do Szczecina. Tak jak przewidziałam o tej porze miasto spało, wszędzie było pusto i bez najmniejszego problemu auto zostawiłam na parkingu pod dworcem PKP - jakieś 500 m od Wałów Chrobrego... Pierwsze kroki skierowałam na most trasy Zamkowej - z widokiem na nabrzeże Wałów Chrobrego. Na moście spotkałam pięciu pasjonatów z aparatami fotograficznymi :).
 
 
 
 
  Najwyraźniej pogodę zamówili organizatorzy - zapowiadała się przepiękna.
Już o ósmej rano pojawiły się holowniki ciągnące piękny duży żaglowiec - rosyjską fregatę "MIR".
 
     
     
     
  "MIR" jest siostrzaną jednostką do naszego "Daru Młodzieży" . Mir został zbudowany w 1987 w gdańskiej stoczni (wówczas: Stocznia Gdańska im. Lenina) w serii sześciu bliźniaczych żaglowców (Dar Młodzieży 1982, Drużba 1987, Chersonez i Pałłada 1989, Nadieżda 1993). Autorem projektu był inż. Zygmunt Choreń. Pięć takich żaglowców nabył ówczesny Związek Radziecki. Młodsza o sześć lat od „Daru Młodzieży” fregata „Mir” jest pierwszą jednostką z tej serii. Powszechnie uważana jest ona za najszybszy szkolny żaglowiec na świecie.
Ale nie "MIR" w tym momencie podziwiałam, tylko kapitanów tych malutkich holowników. "MIR" miał być przycumowany nie do nabrzeża, tylko do burty "Daru Młodzieży". Trzy malutkie holowniczki odstawiały jazdę figurową na wodzie - poruszały się z taką precyzją i delikatnością, że wszyscy patrzyliśmy jak urzeczeni. Cały manewr trwał pół godziny, ale wykonany był z chirurgiczną precyzją.
Zeszłam z mostu na nabrzeże, aby się obu fregatom dokładniej przyjrzeć.
 
 
 
 
Na "Darze" od rana trwało zamieszanie - na jego pokładzie po południu prezydent Komorowski miał ogłosić uroczyste otwarcie finału. Obok stał inny piękny żaglowiec.
 
     
     
jest to Statsraad Lehmkuhl. Jest on trójmasztowym barkiem i żaglowcem szkoleniowym, należącym do fundacji Statsraad Lehmkuhl z Bergen, Norwegia. Służy do różnych celów, w tym jako okręt szkolny dla Marynarki Wojennej Królestwa Norwegii. Został zbudowany w 1914 roku jako okręt szkolny dla niemieckiej marynarki handlowej pod nazwą Grossherzog Friedrich August.
Dalej luka i kolejna wielka jednostka - tym razem Cisne Branco.
 
     
     
  Cisne Branco jest żaglowcem brazylijskiej marynarki wojennej stacjonującym w Rio de Janeiro w Brazylii, pływającym po całym świecie.
Cisne Branco ("Biały Łabędź") jest w fregatą zbudowaną w Amsterdamie przez stocznię Damen. Został ochrzczony w dniu 4 sierpnia 1999 r., a do eksploatacji oddany jako brazylijski statek marynarki wojennej w dniu 9 marca 2000 roku. 
 
     
  Mijał czas, na nabrzeżu pojawiało się coraz więcej ludzi, a na wodzie coraz więcej jednostek.   
     
 
 
Nagle zza łuku rzeki pojawił się on - gigant, którego strasznie chciałam obejrzeć - Kruzenshtern. 
 
 
 
Kruzenshtern to czteromasztowy bark, jeden z największych (obok Siedowa i Royal Clippera) żaglowców i ostatnich windjammerów. Żaglowiec został zbudowany w 1926 w stoczni J. C. Tecklenborg w Wesermünde dla Ferdynanda Laeisza. Pływał pod nazwą Padua (Padwa) jako żaglowiec towarowy, przywożąc do Europy saletrę z Chile. W roku 1946 został przekazany ZSRR jako odszkodowanie po II wojnie światowej. Obecnie pływa jako statek szkolny rybołówstwa. Jego ogrom zapiera dech - skierował się do nabrzeża Łasztowni - przy Wałach nie zmieściłby się. Skrzętnie odnotowałam w pamięci miejsce jego cumowania, bo przysięgłam sobie obejrzenie go z bliska. Dookoła gęstniał tłum ludzi, dochodziła dziesiąta i dziwiło mnie nieregularne rozproszenie tłumu - wzdłuż nabrzeża było luźno, a ja stałam w koszmarnym ścisku. Po chwili do mnie dotarło - stoję przy ostatnim wolnym miejscu i tu właśnie ma zacumować meksykański Cuauhtémoc, a ten tłum wokół mnie czeka właśnie na niego. No to poczekam z nimi...

 

 
     
     
  Jest niesłychanie popularny - mają taki zwyczaj, że wpływając do obcego portu załoga stoi na rejach witając mieszkańców.   
     
     
     
     
     
     
     
     
  Cuauhtémoc – żaglowiec szkolny Marynarki Wojennej Republiki Meksyku. Kilka krajów Ameryki Łacińskiej ma swoje żaglowce szkolące młodzież studiującą w tamtejszych uczelniach morskich. Przedstawicielem tego rejonu świata jest właśni ten meksykański trzymasztowy bark. W języku Indian zamieszkujących obszary Meksyku cuauhtemoc to spadający orzeł. Takie imię nosił ostatni władca Azteków, który wsławił się w walkach z hiszpańską konkwistą. To jego przedstawia piękny galion na dziobie żaglowca. „Cuauhtemoc” stacjonuje w Vera Cruz na wschodnim wybrzeżu Meksyku albo w Acapulco na Pacyfiku. Żaglowiec został zbudowany w stoczni Celaya w Bilbao w Hiszpanii.
Z dużym zdziwieniem stwierdziłam że załoga jest koedukacyjna - zarówno wśród załogi jak i oficerów są kobiety. 
 
     
     
     
     
  Nagle usłyszałam głośną, egzotyczną muzykę. To nadpływał Shabab Oman.  
     
     
     
     
  Shabab Oman (z arab. Młodzież Omanu) – okręt szkolny omańskiej marynarki wojennej, drewniana trzymasztowa barkentyna o powierzchni ożaglowania 1020 m², port macierzysty Maskat. Obecnie największy, drewniany statek w ciągłej eksploatacji na świecie. Żaglowiec zbudowany, jako trzymasztowy szkuner topslowy w Szkocji w stoczni Herd and Mackenzie w Buckie. W 1977 roku żaglowiec odsprzedano sułtanowi Omanu został wtedy przemianowany na Youth of Oman i oddany w kompetencje Omańskiemu Ministerstwu Młodzieży.   
     
  Na nabrzeżu Wałów Chrobrego tłum zgęstniał tak, że robienie zdjęć stało się niemożliwe. Pogoda okazała się za dobra - temperatura przekroczyła 30 stopni i rosła nadal. W dzikim tłumie i tropikalnym upale ludzie mdleli stadami - karetki na sygnale ledwo się wyrabiały. Żeby nie zapewnić sobie porażenia słonecznego nabyłam gustowną czapeczkę na łeb i udałam się na przystań łodzi i wodolotów. Okazało się że uruchomiono promy na Łasztownię pływające co godzinę - za całe 10 złotych polskich mogłam popatrzeć na żaglowce od strony wody - nie zasłonięte ludzką ciżbą.  
     
   
     
     
     
     
  Naprzeciw naszej łodzi turystycznej pojawił się nagle na kursie kolizyjnym żaglowiec - jest to ORP Iskra. Oczywiście wyminęliśmy się bez problemu.   
     
     
     
     
  ORP Iskra to trzymasztowa barkentyna projektu B79/II, będąca okrętem szkoleniowym Polskiej Marynarki Wojennej. Żaglowiec został wprowadzony do służby w 1982 roku. ORP Iskra to pierwszy polski okręt, który opłynął dookoła kulę ziemską pod banderą Marynarki Wojennej.
Za chwilę nadpłynęła kolejna jednostka. To Morgenster.
 
     
     
Pod nazwą "Vrouwe Maria" bryg został oddany do użytku w 1919 roku do połowu ryb na Morzu Północnym. W 1928 został wyposażony w silnik. W 1959 roku zmieniono jego nazwę na Morgenster. Później statek służył do rybołówstwa sportowego i jako statek radiowy Radio Del Mare. W 1993 roku Harry Muter kupił statek i przekształcił go w żaglowiec szkoleniowy.
     

DALEJ