„Gliwickie Metamorfozy" - Stowarzyszenie na Rzecz Dziedzictwa
Kulturowego Gliwic
|
|
POŻAJŚCIE i KOWNO- PODRÓŻ SENTYMENTALNA
-
Gliwiczanie
odwiedzili
|
|
|
|
|
www.gliwiczanie.pl
|
|
|
Pożajście to klasztor Kamedułów w okolicach
Kowna. Obecnie klasztor otaczają spiętrzone wody
tzw. Morza Kowieńskiego, ogromnego zalewu na
Niemnie, co przydaje okolicy malowniczości i czyni
wizytę w Pożajściu jeszcze ciekawszą. Największy
klasztor w dziejach Litwy był fundacją jednego z
najpotężniejszych rodów w historii kraju – Paców,
reprezentowanych przez kanclerza wielkiego księstwa
Krzysztofa Zygmunta Paca. (Przedstawiciel tego
samego rodu Paców ufundował ten przepiękny kościół
Piotra i Pawła w Wilnie).
Po klasztorze oprowadzała nas zakonnica,
staruszka mówiąca przepięknym polsko-ruskim
językiem. Najbardziej imponujący jest spis dóbr,
które z klasztoru tego zostały rozkradzione przez
kolejnych najeźdźców. Przykład: na dzwonnicy było 6
pięknych dzwonów - 3 ukradł Napoleon, 2 germańcy, 1
sowieci..... |
|
|
|
|
|
|
|
|
to są eremy zakonników. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A to jest herb rodu Paców - podwójna lilia. Tutaj
dodatkowo umieszczona została główka dziecięca -
jest to wizerunek synka kanclerza Paca, w którego
intencji klasztor ten został ufundowany za ogromną
kwotę ośmiu milionów złotych. Kanclerz Krzysztof Pac
osiem lat czekał na upragnionego potomka, gdy
wreszcie synek przyszedł na świat, żył tylko osiem
dni.
|
|
|
Wnętrze kopuły zajmuje późniejsza
Koronacja Marii z początku XVIII w.,
przypisywana Giuseppe Rossiemu. W pełni zachowała
się także przepiękna dekoracja stiukowa –
arcydzieło Giovanniego Merliego z końca
XVII w.
|
|
|
|
|
|
Posadzki w kościele zostały
wykonane z płyt marmurowych, niestety Napoleon był
łaskaw w kościele zrobić stajnie i posadzki są
potrzaskane końskimi podkowami...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Teraz podjedziemy kawałeczek do centrum Kowna |
|
|
|
|
|
Nie, to nie kościół, to jest
ratusz w Kownie :)
|
|
|
To jest kościół....
|
|
|
Adam Mickiewicz odpracowywał w
Kownie stypendium, pracując jako nauczyciel. Bardzo
tęsknił za Wilnem, ale wolne chwile osładzała mu
sąsiadka, żona lekarza, pani Kowalska, nazywana
"cielesną muzą"
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|