|
Mig odleciał a nad
lotniskiem zaprezentował się niewielki ale jakże użyteczny Dromader -
wykorzystwany w akcjach przeciwpożarowych. Wykonał nawet pokazowy zrzut
wody, ale akrat w momencie gdy wymieniałam pamięć w aparacie.....
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Faktycznie sylwetkę ma lekko garbatą..... Następnie do kolejnego zrzutu ruszył samolot ze skoczkami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Następnie
do kolejnego pokazu poderwał maszynę pan Łukasz Czepiel. Matko, co on
tam wyrabiał. Pokazał nam, że są ludzie, których prawa fizyki nie
obowiązują, bo te ewolucje, które wykonywał przeczyły wszelkim zasadom
znanej nam fizyki newtonowskiej....
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Niesamowity
pokaz, mimo upału chwilami dostawałam gęsiej skórki, bo pewna byłam, że
nadmiernie przeciągnięty samolot zaraz runie..... Ale pilot spokojnie
wylądował zbierając gromkie brawa.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cały
czas na lotnisku obecny był dziki tłum. Tak lekko licząc pół Gliwic i
całe okolice. Ale właśnie w tym czasie tłum znacznie zgęstniał, co
wydawać by się mogło niemożliwe. Okazało się, że to widzowie, którzy
uwierzyli w dokładność programu, i którzy nie doczytali informacji o
możliwych zmianach przybyli punktualnie na 16:30 aby obejrzeć walkę
Czerwonego Barona, nie sprawdziwszy uprzednio choćby telefonicznie, czy
program jest aktualny..... Najpierw w otaczjącym mnie tłumie wyczuwałam
lekkie zniecierpliwienie, potem całkiem nielekkie wkur.... znaczy
zdenerwowanie. Ludzie zbiorowo ruszyli do punktu informacyjnego po
wieści. Mogę tylko współczuć siedzącym w nim osobom... A na niebie
ponowne prezentacje różnych samolotów.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Natomiast
wielki policyjny helikopter, który stał zaraz przy wejściu i przez cały
czas trwania pikniku oblegany był przez dzieci, majestatycznie podniósł
się z płyty lotniska, piloci pomachali nam przez okienka i odlecieli w
siną dal....
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgodnie
z programem, poza historyczną walką wszystkie inne atrakcje były
powtarzane, właśnie dla tych widzów, którzy nie mogli przyjść
wcześniej, więc oglądać zaczęłam mniej uważnie, choć popisy nadal były
świetne.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Potem wezwanie dostał helikopter ratowniczy - zerwał się z lotniska i ostrożnie choć szybko odleciał na zachód.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A jeszcze przez chwilę obserwowałam co się dziej na niebie nad lotniskiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wreszcie
po blisko 6 godzinach spędzonych na lotnisku poddałam się - nic już nie
przykuwało mojej uwagi, miały wprawdzie jeszcze wystartować dwa balony,
ale ja osobiście latałam balonem nad Gliwicami więc nie była to dla
mnie jakaś wielka atrakcja.
Odpięłam rower i zmęczona ale przepełniona wrażeniami udałam się do domu.
|
|
|
|
|
|
koniec
|
|
|
|
|