|
|
Wycieczka Pałac Marianny Orańskiej
oraz kopalnia złota - cd
opracowanie i zdjęcia: Ewa Hordyniak |
|
|
|
|
www.gliwiczanie.pl
|
|
|
|
|
|
Droga do kopalni nie trwała długo, zaraz
wjeżdżaliśmy na drogę dojazdową, na której powitał
nas taki znak:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślałam, że padnę, gdy przeczytałam ostatnią
linijkę..... Czyżby "madki z bombelkami" aż tak im
wlazły za skórę? |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Złoty Stok jest najstarszym ośrodkiem górniczo-hutniczym
w Polsce. Ostatnią kopalnię (rud arsenu) zamknięto w
1961. W ostatnich latach miasto straciło na znaczeniu
jako ośrodek przemysłowy, równocześnie stając się
ośrodkiem turystycznym znanym przede wszystkim z Muzeum
Górnictwa i Hutnictwa Złota (potocznie „Kopalnia
Złota”). |
|
|
|
|
|
Po odczekaniu paru minut w ulewnym deszczu, przychodzi
po nas przewodniczka - rewelacyjna dziewczyna,
opowiadająca ciekawie, dowcipnie i sympatycznie, i
zaczynamy zwiedzanie. Najpierw część kopalni, w której
przechowywano materiały wybuchowe - dlatego jest
wybetonowana i zygzakowata. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
To co widzimy na powyższym zdjęciu to szacowana ilość
złota wydobyta w czasie 700 lat eksploatacji kopalni -
ok 16 ton.
|
|
|
Średniowieczna osada górnicza powstała w
związku z wydobywaniem w okolicy złota (ślady
eksploatacji z X w.). Najstarsze dokumenty
potwierdzające prawa miejskie Złotego Stoku datuje się
na 1334, jednak nie wiadomo, kiedy faktycznie je
uzyskał. W 1273 Henryk IV Probus zezwolił cystersom z
Kamieńca na prowadzenie tutaj robót górniczych. W 1344
osada posiadała prawa miejskie i otrzymała status
wolnego miasta górniczego, które posiadało liczne
przywileje. W kolejnych latach miasto należało do
Piastów śląskich i wchodziło w skład księstwa
ziębickiego. W 1358 zostało wykupione przez Bolka II,
księcia świdnickiego. Po śmierci Agnieszki Habsburżanki,
żony Bolka II, w 1392 wraz będącym jej oprawą wdowią
księstwem świdnicko-jaworskim zostało połączone z Koroną
Czeską jako wiano bratanicy Bolka II, księżniczki Anny
świdnickiej, żony króla czeskiego i cesarza niemieckiego
Karola IV.
17 lutego 1491 Złoty Stok otrzymał herb, sztandar i ponownie rangę
Wolnego Miasta Górniczego, istniały dwie topnie żelaza,
książęca i klasztoru cystersów z Kamieńca Ząbkowickiego.
Na początku XVI wieku przypada szczytowy rozkwit
górnictwa i hutnictwa złota oraz samego miasta. O
gwałtownym rozwoju górnictwa świadczy zainteresowanie
się nim najpotężniejszych wówczas w Europie domów
handlowych i spółek górniczo-hutniczych Fuggerów,
Turzonów, Welsów, Imhoffów. W 1507 książęta
ziębicko-oleśniccy, bracia Albrecht i Karol
Podiebradowie założyli mennicę, która do 1621 biła
monety z wydobywanego tu złota. W 1511 w zamian za
pożyczkę dzieloną zadłużonym książętom ziębickim
Karolowi i Albrehtowi książęce kopalnie dostały się
rodzinie Fluggerów z Augsburga, w latach 1513-1514 Jakub
Flugger wybudował nową topnię, a w 1514 prawo
wyłączności handlu. W 1529 w Złotym Stoku było czynnych
145 kopalń i kilkanaście małych hut. Dwadzieścia lat
później liczba kopalń wzrosła do 190, ilość wydobywanej
rudy przekraczała 30 000 t, a roczna produkcja złota
osiągnęła 60 kg (najwięcej 140 kg) co dawało ok. 8%
produkcji złota w Europie.
W 1565 w szybie „Złoty Osioł” zginęło 59 górników, co
zahamowało rozwój wydobycia. Wkrótce potem do miasta
przybył aptekarz Hans Scharffenberg, który z
kopalnianych hałd postanowił uzyskiwać arsen i rozwinął
produkcję arszeniku. Od 1566 Fluggerowie połączyli swoje
kapitały z rodziną pochodzących z Węgier Turzonów i
opanowali śląski handel złotem. Wojna trzydziestoletnia
położyła kres górnictwu, miasto zostało całkowicie
zniszczone, a kopalnie zalane.
Górnictwo złota reaktywowano dopiero po wojnach
prusko-austryjackich. W 1848 r. opracowana została
tańsza metoda produkcji złota, polegająca na chlorowaniu
wyprażonej rudy i wyługowywaniu czystego metalu ze
związków chlorkowych. Metodę tę zastosował w Złotym
Stoku Wilhelm Güttler, który po przerobieniu całego
surowca, w 1883 r. wykupił wszystkie tereny górnicze.
Własność tę utrzymywali jego spadkobiercy aż do 1945 r.
Właśnie dzięki ich staraniom, w 1900 r. wybudowano linię
kolejową, łączącą Złoty Stok z Kamieńcem Ząbkowickim, co
niewątpliwie przyczyniło się do znacznego rozwoju
przemysłowego miasta. Jego spadkobiercy utrzymywali tę
własność aż do 1945 r. Za ich rządów wprowadzono wiele
nowinek technicznych, a wśród nich kolejkę elektryczną,
transportującą urobek udostępnioną dziś do zwiedzania
sztolnią “Gertruda”. Działania II wojny światowej nie
przyniosły zniszczeń w kopalni, a po jej zakończeniu
Niemcy przekazali całość władzom polskim w stanie
nienaruszonym. Pracę w kopalni podjęli górnicy,
sprowadzeni tu z Górnego Śląska. W laboratorium przez
pewien czas pracował jeszcze niemiecki pracownik, który
szkolił nowych użytkowników w prawidłowej obsłudze
urządzeń. W 1948 r. wszczęto poszukiwania nowych złóż. W
1962 roku z niewyjaśnionych dotąd przyczyn “odgórnym
zarządzeniem” zakończono działalność górniczo-hutniczą w
Złotym Stoku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po obleceniu Sztolni Gertruda i zjechaniu na tyłku do
wyjścia podreptaliśmy drogą przez las koło kamieniołomu
do drugiej sztolni udostępnionej do zwiedzania. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest to sztolnia Czarna Górna - znajduje się w
górnej części Złotego Jaru. Ta sztolnia wiedzie
zwiedzających XVI-wiecznymi, ręcznie kutymi wyrobiskami,
poprzez komory, po wybranych gniazdach rudy złotonośnej. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Znajdujemy tutaj jedyny w Polsce podziemny wodospad. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A gdy już przeszliśmy zakamarki, korytarze i
korytarzyki, wsadzono nas do podziemnego tramwaju, czy
też kolejki i w tempie nadświetlnym wywieziono na
zewnątrz...... |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Po kilku metrach trafiliśmy do restauracji, gdzie czekał
na nas obfity obiad i poobiednia kawa, a potem jeszcze
było trochę czasu na obejście okolicy, tym bardziej, że
akurat znowu przestało padać i pojawiało się zachodzące
słoneczko dodatkowo złocąc jesienne drzewa. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No i tyle. Zapakowaliśmy się do autokaru i pełni wrażeń
ruszyliśmy wśród zapadającego złociście zmierzchu w
drogę powrotną. Było super. Znowu ci sami sympatyczni
towarzysze podróży, znowu ciekawe miejsce i piękne
widoki. Mam nadzieję, że było to otwarcie powrotu do
normalności i do naszych tradycyjnych wycieczek.
Ewa. |
|
|
|
|
|
wykorzystałam wiadomości z wiki, strony internetowej
kopalni i pałacu Marianny. |
|
|
|
|
|