MAJÓWKA WE WŁOSZECH

 dzień czwarty


 

   opracowanie i zdjęcia: Ewa Hordyniak


                        

 

   www.gliwiczanie.pl


 

Na ten dzień mamy zaplanowaną tylko Ravennę i ewentualne zakupy w centrum handlowym, więc nie musimy gonić z wywieszonym językiem i dali się nam wyspać. O dziewiątej wyruszamy i po dotarciu do Ravenny ustalamy najpierw  miejsce spotkania przed powrotem - to na wypadek gdyby się ktoś zgubił lub postanowił zwiedzać inne miejsca. (Punktem zbiórki stała się pierwsza od prawej klapa kanalizacyjna na placu del Popollo).
     
 
 
   




 

Żyjąca w dobrobycie Ravenna wydaje się prowincjonalną miejscowością, w której najwspanialsze na świecie mozaiki znalazły się przez przypadek. Powstałe w II w p.n.e. miasto, podobnie jak Wenecja, zostało zbudowane na kilku wysepkach w zatoczce. jego rozkwit przypadł na czasy rzymskie. Wtedy Ravenna była ostatnią enklawą Cesarstwa Rzymskiego na zachodzie, ale i "wieki ciemne" (wczesne średniowiecze) nie były tu wcale takie ciemne jak gdzie indziej. W V i VI w. kultura rzymska i bizantyjska połączyły się właśnie w Ravennie, a rezultatem tego były wspaniałe mozaiki. Miasto stało się światłym ośrodkiem Zachodniego Bizancjum. Ponieważ wczesne mozaiki były dziełem greckich mistrzów z Konstantynopola, widać w nich inspirację zarówno pogańskimi świątyniami jak i chrześcijańskimi kościołami.


 
  Zwiedzanie zaczynamy od Mauzoleum Galli Placydii. Galla Placydia była córką Teodozjusza Wielkiego. Mauzoleum zbudowane zostało ok. 440 r. w sąsiedztwie kościoła Santa Croce (św. Krzyża). Kościół Santa Croce został zbudowany na początku V wieku, na planie krzyża greckiego. Mauzoleum dobudowano do świątyni jako zakończenie narteksu. Mauzoleum, zachowane do czasów obecnych w prawie nie zmienionej formie, jest jednym z przykładów architektury wczesnochrześcijańskiej. Dziś jest to wolno stojąca, ceglana budowla o planie krzyża greckiego.Zewnętrzną dekorację skomponowano z arkadkowych pilastrów. Ściany wewnętrzne i sklepienia zdobią cenne mozaiki.
 

 






   

 
  Budowla jest malutka, w środku ciasno i trudno robić zdjęcia, a w dodatku czas przebywania grupy to 5 minut, żeby nie zaburzyć istniejącego mikroklimatu. ale wrażenie robi, tym bardziej jak sobie człowiek uzmysłowi ile te piękne mozaiki mają lat....  
     
  Tuż obok stoi Bazylika św. Witalisa (obie budowle są obecnie jednym ogrodzonym kompleksem).
 
  Bazylika św. Witalisa, wł. Basilica di San Vitale - jeden z zabytków Rawenny i ważniejszych przykładów sztuki bizantyjskiej w Europie zachodniej. San Vitale, ku czci św. Witalisa, męczennika, znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Budowę kościoła rozpoczęto w roku 527 i ukończono w roku 548. Architekt nie jest znany. Budowla jest znana, z najlepiej zachowanych poza Konstantynopolem, bizantyjskich mozaik, sponsorowana ponoć przez greckiego bankiera. Całkowity koszt budowy wynosił ponad 26 000 sztuk złota. Prawdziwym fundatorem był prawdopodobnie cesarz bizantyjski Justynian Wielki, który poprzez budowę świątyni chciał podkreślić potęgę państwa. Kościół, w przeciwieństwie do typowej bazyliki, został wzniesiony na planie ośmioboku z niszami, otaczanego przez również ośmioboczne obejście z emporami i wydzielonym prezbiterium, do którego przylegają dwie kaplice: prothesis i diaconicon, typowe dla świątyń bizantyjskich. Narteks dostawiony jest ukośnie do budowli, flankują go dwie wieżyczki ze schodami. Wnętrze jest bogato dekorowane mozaikami. Nad kolumnadą w nawie głównej znajdują się freski ze scenami ze Starego Testamentu: historia Abrahama, Melchizedeka, scena ofiary z Izaaka, życie Mojżesza, Jeremiasza, Izajasza oraz historia Abla i Kaina. Ponadto wnętrze jest ozdobione 15 medalionami-mozaikami, przedstawiającymi Jezusa, apostołów oraz św. Gerwazego.  
     
 
 
   
















   
   
 
 
     

Absolutnie przepiękne miejsce.... Dech zapiera.



Następne miejsce do obejrzenia - Baptysterium Ortodoksów. Baptysterium (z łac. baptisterium) – budowla wznoszona przez chrześcijan, przeznaczona do ceremonii chrztu, zazwyczaj usytuowana w pobliżu kościoła.
T w Ravennie, nazwane później baptysterium Neona – powstało z przebudowanej łaźni rzymskiej. Prace rozpoczęto pod koniec IV wieku, końcowy kształt uzyskało w 458 w czasach biskupa Neona. Zachowaną budowlę, założoną na planie centralnym, oświetlają okna w niszach oddzielonych od siebie arkadami ozdobionymi płaskorzeźbami, na których przedstawiono postacie 16 proroków. Sklepienia nad niszami zdobi stiukowa dekoracja złożona z motywów roślinnych i zoomorficznych. Na kopule znajduje się mozaika, której centralną część zdobi przedstawienie Chrztu Jezusa w Jordanie. Na kopule, wokół środkowego obrazu wykonano wizerunki 12 apostołów. Najniższy krąg to kolumnowy portyk z czterema ołtarzami, na których znajdują się otwarte księgi ewangelii. Jest to jedno z najlepiej zachowanych baptysteriów zbudowanych w V wieku.


 





















Niedaleko znajduje się muzeum arcybiskupa, do którego się udajemy.









Muzeum Arcybiskupie Ravenna zostało założone w pierwszej połowie XVII wieku i jest ściśle związane z historią starożytnej bazyliki Ursusa, którą w latach czterdziestych osiemnastego wieku rozebrano na polecenie  abp Niccolò Farsetti. Rozbiórki i odnowienia budynku dokonał Gianfrancesco Buonamici Rimini, który w tomie "Metropolitana di Ravenna" zostawił nam rysunki starożytnego budynku, nowe plany i cenne informacje o historii muzeum.

















 

Następnie wędrujemy do miejsca, w którym należy porzucić wszelką nadzieję gdy się wstępuje.... Znaczy dokładnie mówiąc nie idziemy do piekła, tylko do grobowca Dantego Alighieri.



















Zostawiamy Dantego w spokoju i idziemy do następnego znaczącego zabytku Ravenny - Sant’Apollinare Nuovo. Odczekaliśmy pod wejściem w towarzystwie dzieciarni szkolnej zachowującej się jak mieszkańcy ZOO przed karmieniem... Makabra....


Kościół został wybudowany na początku VI wieku przez króla Ostrogotów Teodoryka jako kaplica pałacowa, przeznaczona dla arian. Ściany boczne bazyliki dekorowane są mozaikami składającymi się z trzech pasów przedstawień. W górnym ukazano sceny z Nowego Testamentu. Poniżej, apostołów i proroków. Pas dolny pierwotnie ukazywał dwa orszaki dworskie - orszak króla Teodoryka oraz orszak królowej.


 





















    Teraz już dostajemy czas wolny, zbiórka o 16:10 na klapie... mamy czas na jakąś kawę, coś przekąsić i ew. pozwiedzać miejsca z przewodnika jeszcze nie obejrzane.
   Aby uniknąć przepychania się w tłumie skręciliśmy w boczną pustą uliczkę, na której znaleźliśmy uroczy lokal ze stolikami na zewnątrz. Przepyszna, mocna kawa i prawdziwa pizza na cienkim cieście - cudo. 


 





     

W dodatku menu lokalu drukowane jest wraz z mapką Ravenny, dzięki której znajdujemy drogę do odkrytego całkiem niedawno kolejnego znaczącego zabytku Ravenny. Chodzi tu o tak zwany "Dom kamiennych dywanów". Odkryty został w 2002 roku, gdy zaczęto prace ziemne pod budowę bodajże garaży. Na poziomie ok 2-3 m pod powierzchnią ulicy natknięto się na fantastycznie zachowane podłogi rzymskiego domu z V wieku. Cały dom miał podłogi z mozaiki - widać zachowany układ domu, każde pomieszczenie miało inny wzór na podłodze. Jakim cudem przetrwało to w takiej formie - nie wiem, ale wygląda imponująco. Część wzorów dla lepszej ekspozycji przeniesiono na ściany, chodzi się nad podłogami specjalnymi rusztowaniami. Żeby nie było za łatwo obowiązuje całkowity zakaz fotografowania i filmowania. Uznałam, że branie opłaty 4 euro tylko za patrzenie to przesada, więc popełniłam wykroczenie.....

 

























 

Wypchani wrażeniami wsiadamy do autobusu i jedziemy do centrum handlowego - do marketu sieci Iper. Niby market jak u nas, ale kawa jakby lepsza, serów jakby większy wybór, oliwa też tutejsza a nie jakieś popłuczyny sprzedawane nam.... Po godzinie wydawania pieniędzy, z siatami, przyjeżdżamy na obiadokolację i odpoczynek.

 




DALEJ