Północne Włochy 2018

DZIEŃ DRUGI

 

 

   opracowanie i zdjęcia: Ewa Hordyniak

 

   
 
Drugi dzień zaczęłam od oblecenia hotelu i okolicy, żeby się zorientować gdzie jestem. Hotel stał w szczerym polu (za płotem rolnik zaiwaniał po świeżo zaoranym polu.) Jakaś stacja benzynowa i magazyny. Jak w takim miejscu utrzymuje się hotel - nie mam pojęcia.
 Następnie udałam się na śniadanie, które wywołało w nas zdziwienie, konsternację a na końcu ataki śmiechu.....
Po jednym croissancie na łeb, 10 plasterków szynki i 10 plasterków sera na 10 osób...... Najlepsze było obserwowanie reakcji kolejnych uczestników wycieczki wchodzących na salę.... Popłakaliśmy się ze śmiechu, bo w sumie co innego mogliśmy zrobić?
 
 
Na szczęście w tym miejscu mieliśmy tylko jeden nocleg, bo aż takiej diety odchudzającej nie przewidywaliśmy. Dlatego pakujemy wszystkie manele i ładujemy się do autokaru. Dzisiaj Mediolan - zaczynamy od cudownego miejsca stojącego daleko na peryferiach Mediolanu - muzeum Alfa Romeo!!!
 
   
   
     
  Przybyliśmy równo z godziną otwarcia - dzięki temu mało ludzi, a jest co oglądać!!!! Mieliśmy przewodniczkę, która opowiadała o historii marki, samym muzeum i jego eksponatach, ale przy takich widokach bardzo ciężko się było skupić na słuchaniu!!!!

W Muzeum znajdują się najważniejsze egzemplarze z historycznej kolekcji Alfy Romeo, tworzonej od początków lat sześćdziesiątych. Muzeum zostało otwarte w 1976 roku i można je było zwiedzać po wcześniejszym dokonaniu rezerwacji. Po zakończeniu produkcji w Arese i związanej z tym utracie kierowniczej funkcji Centrum, w 2009 roku Muzeum zostało zamknięte.

W ramach planu globalnego rozwoju Alfy Romeo, Muzeum w Arese - miejsce będące symbolem historii firmy - zostało wybrane, jako centralny punkt dla wielkiego powrotu marki.
W 2013 roku poproszono architekta Benedetto Camerana o wykonanie nowego projektu łączącego cele przewidziane w planie z zachowaniem i ochroną zabytkowego budynku. Prace ruszyły latem 2014 roku i w niecałe dwanaście miesięcy udało się zakończyć remont całego kompleksu wykonany przez FCA Partecipazioni.

Nowy projekt architektoniczny zmienia funkcje głównego budynku, dostosowując go do nowych działalności i ułatwiając zwiedzanie. Kluczowym elementem projektu jest czerwona konstrukcja przebiegająca przez cały kompleks: od zadaszenia nad wejściem dla zwiedzających, przez hall, aż po początek trasy zwiedzania, gdzie dominują nowoczesne schody ruchome. Ten ostatni element architektoniczny, dobrze widoczny z autostrady i wyróżniający się kolorem „czerwony Alfa" jest symbolem odrodzenia Muzeum: nowoczesnym znakiem, harmonijnie wbudowanym w architekturę lat 70., który odzwierciedla połączenie między historią a współczesnością.

 
     
   
   
   
   
     
 

Wzdłuż trasy zwiedzania można podziwiać 69 modeli marki, które miały największy wpływ nie tylko na rozwój marki, ale również na historię motoryzacji. Począwszy od pierwszego modelu A.L.F.A., 24 HP, po legendarnych zwycięzców rajdu Mille Miglia, takich jak model 6C 1750 Gran Sport prowadzony przez Tazio Nuvolariego, od 8C z lekkimi nadwoziami Touring po „Alfettę" 159, która wygrała Mistrzostwa Świata Formuły 1 w 1951 roku, prowadzona przez Juana Manuela Fangio; od Giulietty, kultowego samochodu lat 50., po model 33 TT 12.
Kwintesencja marki jest ujęta w trzech elementach: Oś czasu, która odzwierciedla ciągłość produkcji, Piękno, które łączy styl i design, Prędkość, będącą syntezą technologii i lekkości. Każdemu elementowi odpowiada jedno piętro w Muzeum. 

Oś czasu zajmuje całe pierwsze piętro, prezentując 19 najbardziej znaczących samochodów w rozwoju marki, a każdemu towarzyszy multimedialny panel informatyczny. Wystawę uzupełnia „interaktywna pamięć", czyli stanowisko smart-tech, z którego zwiedzający mogą wejść do interaktywnego systemu, gdzie można uzyskać więcej informacji na temat historii modeli. Instalacja zatytułowana „Quelli dell'Alfa Romeo" (Twórcy Alfy Romeo) opowiada o powstaniu legendy, przez ponad 100 lat, dzięki pracy tysięcy ludzi, którzy przyczynili się do wzrostu firmy: od robotników po mechaników, od testujących samochody po projektantów, od inżynierów po pracowników biurowych.

 
     
   
   
   
   
   
     
  Druga część trasy przebiega pod hasłem Piękno i zajmuje cały parter, oferując różne strefy tematyczne. Kompozycja charakteryzuje się dynamicznymi i płynnymi liniami, przywołującymi na myśl słynne włoskie firmy karoseryjne: od „I maestri dello stile"  
     
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
     
  trzecia część zajmująca cały poziom „-1"  jest dedykowana Prędkości. To najbardziej emocjonująca strefa, gdzie miłośnicy marki mogą podziwiać bohaterów wielkich zwycięstw spod znaku Alfy Romeo: od „Nasce la leggenda" (Narodziny legendy), niesamowity projekt multimedialny łączący gwiazdy imponujących rajdów i wyścigów w okresie międzywojennym, aż po debiut w wyścigach F1, i „Projekt 33" oraz „Le corse nel DNA" (Wyścigi zapisane w DNA).
Następnie zwiedzający wchodzą do „Tempio delle vittorie" (Świątynia zwycięstw), pomieszczenia, w którym różnorodność obrazów, dźwięków i filmów opowiada o 10 największych zwycięstwach w historii Alfy Romeo. Podróż po krainie mitu kończy się olśniewającym i ludycznym finałem: „bolle emozionali" (emocjonujące bąbelki), gdzie, poprzez filmy w wirtualnej rzeczywistości 360° możemy poznawać świat Alfa Romeo, a w zaciemnionym pokoju, zwiedzając, usiadłszy siedząc wygodnie na interaktywnym fotelu, może obejrzeć filmy w 4D poświęcone legendarnym sukcesom Alfy.
 
     
   
   
   
   
 
   
   
   
   
   
   
   
     
  |Naprawdę ciężko było wyjść z tych sal..... Najchętniej zostalibyśmy schowani po kątach, aby móc podziwiać piękno techniki... Alfa Romeo zawsze słynęły ze wspanialej stylistyki i okropnej zawodności.... Jeremy Clarkson stwierdził kiedyś, że właściciele Alf spędzają więcej czasu na lawecie niż na drodze....
A jeszcze został do obejrzenia salon, w którym posiadacze odpowiedniej ilości gotówki mogą od ręki nabyć któryś z najnowszych modeli. Kolega Sławek się nawet przymierzał, ale nie wiem czemu w końcu zrezygnował.....
 
     
   
   
   
   
   
     
  Wreszcie przewodniczce i pilotowi udało się nas wygonić z tych fascynujących sal - jedziemy do Mediolanu, zwiedzać zamek znanej nam rodziny Sforzów oraz katedrę. A przy okazji przepiękną galerię Wiktora Emmanuela II.  
     
   
   
   
   
     
  Zamek Castello Sforzesco położony jest w centrum Mediolanu, na północny zachód od Piazza il Duomo. Wieża bramna od strony południowo-wschodniej, najwyższa w całym złożeniu ulokowana jest od strony via Dante, prowadzącej do zamku od strony placu katedralnego, Piazza il Duomo. Na przedpolu bramy, na jej osi znajduje się współczesna fontanna. Oś głównego najazdu jest podkreślona przez szeroką Largo Cairoli aż do nieodległego Piazza Cairoli i dalej przez via Dante.
Siedziba książęca rodu Sforzów. Wielokrotnie rozbudowywany i przebudowywany; 1893-1906 zrekonstruowany, w latach 1954-1956 odrestaurowany po zniszczeniach wojennych i przystosowany do nowoczesnej ekspozycji muzealnej.
 
     
   
   
   
   
   
   
   
   
     
  Wychodzimy z zamku i główną aleją zamienioną w deptak zdążamy na plac katedralny.  
     
   
   
     
  Ale zanim zaczniemy podziwiać katedrę idziemy do Galerii Wiktora Emanuela.
Galeria Wiktora Emanuela II to jedno z najstarszych i najsłynniejszych centrów handlowych nie tylko w Europie, ale również na świecie. Galeria w Mediolanie swoją charakterystyczną nazwę zawdzięcza pierwszemu królowi Zjednoczonych Włoch, Wiktorowi Emanuelowi II, który wywodził się z dynastii sabaudzkiej. Galeria Wiktora Emanuela II została zaprojektowana w 1861 roku. Budowa Galerii Wiktora Emanuela II trwała dwanaście lat – od 1865 do 1877 roku – a nad jej przebiegiem czuwał włoski architekt Giuseppe Mengoni.
To, co jednak najbardziej charakteryzuje Galerię Wiktora Emanuela II, to liczne sklepy. Centrum handlowe Wiktora Emanuela II wyróżnia się jednak wśród wielu innych galerii większą liczbą sklepów z artykułami luksusowymi, w tym z ekskluzywną biżuterią czy modą haute couture. Ponadto w Galerii Wiktora Emanuela II znajdują się księgarnie i galerie sztuki, w których można nabyć obraz. Galleria Vittorio Emanuele II znalazła się na ustach mieszkańców Mediolanu w 2012 roku, a to za sprawą konfliktu władz miasta z siecią popularnych restauracji McDonald's. Restauracji McDonald's, która znajdowała się w Galerii Wiktora Emanuela II, nie przedłużono bowiem umowy na wynajem lokalu, a na jej miejscu stanął butik Prady. W odpowiedzi sieć McDonald's pozwała władze Mediolanu do sądu, domagając się 24 mln euro odszkodowania. Ostatecznie doszło do ugody, w wyniku której mediolańscy urzędnicy zaoferowali sieci McDonald's atrakcyjny lokal w pobliżu Galerii Wiktora Emanuela II.
 
     
   
   
   
   
   
   
     
  Grupa udaje się następnie pod La Scalę i do trójkąta mody - my z Krzysiem urywamy sie na kawę, bo gwałtowny spadek poziomu kofeiny w mojej krwi dawał sie już we znaki, a Mediolan znam, la Scala poza sławą jest niepozorna, moda mnie nie rusza, wole kawę.... Potem oblatujemy katedrę dookoła i szykujemy się do grupowego wejścia do wewnątrz.  
     
     
   
   
   
   
     
  Katedra w Mediolanie - gotycka marmurowa katedra, jedna z najbardziej znanych budowli we Włoszech i w Europie. Należy do największych kościołów na świecie (długość – 157 m, szerokość – 93 m[1]). Również witraże w chórze katedry, należą do największych na świecie.
   Dach katedry, ozdobiony 135[1] sterczynami, rzeźbami i gargulcami, dostępny jest dla turystów (schody lub winda). Widać z niego panoramę miasta, a przy dobrej widoczności Alpy. Brązowe drzwi wejściowe ozdobione są płaskorzeźbami przedstawiającymi sceny z życia Maryi, św. Ambrożego i dziejów miasta. W górnych rzeźbieniach (maswerkach) okien apsydy dopatrzeć się można herbu Viscontich – węża połykającego człowieka. Na skrzyżowaniu nawy głównej i transeptu znajduje się wieżyczka, zwieńczona widoczną z daleka, złoconą figurą Madonny. Mieszkańcy Mediolanu nazywają ją La Madonnina i wspominają w nieoficjalnym hymnie miasta „O mia bela Madunina...”. W posadzce katedry znajduje się mosiężna linia obrazująca południk przechodzący przez Mediolan. W korelacji z umieszczonym w sklepieniu niewielkim otworem, przez który światło słoneczne pada na tę linię, można określić najwyższe położenie słońca – południe. Skarbiec położony poniżej ołtarza głównego zawiera wiele średniowiecznych wyrobów ze złota i srebra.
   Często przytacza się słowa Marka Twaina zachwyconego mediolańską katedrą. Mało kto jednak wie, że inny znany pisarz Oskar Wilde miał na temat Duomo zupełnie odmienne zdanie. Po swojej wizycie we Włoszech w 1875 roku określił świątynię jako “obrzydliwą porażkę”.
   Wysoko nad prezbiterium możemy dostrzec czerwoną lampkę zapaloną w rzeźbionym krzyżu. Oznacza ona miejsce przechowywania najważniejszej relikwii katedry - gwoździa z krzyża Chrystusa. Relikwia jest ściągana z góry podczas uroczystej mszy 14 września każdego roku.
 
     
   
   
   
   
   
   
   
   
   
     
  Ta złota rzeźba to replika 4-mertowej statuy zdobiącej dach katedry. Jest ona umieszczona w takim miejscu, że z placu katedralnego jej zupełnie nie widać, trzeba wejść w boczną uliczkę i przyjrzeć się katedrze - można wtedy ją zobaczyć.
Po wyjściu z katedry mamy czas dla siebie- łazimy po bocznych uliczkach oglądając budynki, sklepy, lodziarnie i ludzi....
 
     
   
   
   
   
     
  Następnie baaardzo zadowoleni z tak interesującego dnia jedziemy do naszego nowego hotelu w nadziei na jakiś sensowny posiłek....
 
   
     
  Okazało sie na miejscu, że standard hotelu jest tak 5 klas niżej od poprzedniego, ale za to oferowane żarcie jest 10 klas wyżej.... W zupełności nam to odpowiadało - wprawdzie kabina prysznicowa o wymiarach 50x50 cm wymagała zdolności ekwilibrystycznych, ale żarcie wynagradzało wszystko, a w końcu nie przyjechaliśmy tam mieszkać....  
 

DALEJ